Pompeje - mity, czy fakty?

Starożytne miasto było jednym z punktów jakie chcieliśmy zwiedzić. Jednak na początku traktowaliśmy je jedynie jako dodatek.

NOCLEG:

Większość ludzi woli nocować w Neapolu. My cenimy sobie spokój i bezpieczeństwo, dlatego zdecydowaliśmy się na apartament właśnie w Pompejach. Była to najlepsza decyzja jaką podjęliśmy.

Przestrzeń duża, wygodna i klimatyzowana.

Prywatna łazienka, która bardzo nam była na rękę.

Każdy pokój miał swoje miejsce w kuchennej szafce i osobną półkę w lodówce.

Kawa, herbata, butelka wody i croissanty wliczone w cenę.

Host przyjazny i chętny do udzielania różnego rodzaju informacji - zawsze pod Whatsappem.

LOKALIZACJA: www.airbnb.pl/rooms/25771891?guests=1&adults=1

CENA: 150zł/2 osoby/ 1 doba

PARKING:

Wszyscy radzą, żeby do Pompeii jechać komunikacją miejską. Ceny parkingowe są kosmiczne, dlatego poprosiliśmy o pomoc. Nasz host znał to miasto od podszewki i dał nam kilka cennych wskazówek. Zamiast parkować bezpośrednio przy murach Starego Miasta za minimum 2 euro za godzinę, udało nam się zostawić samochód obok za jedyne 2 euro za cały dzień. Warto dodać, że zwiedzanie ruin to minimum 4h, czyli przynajmniej kilka euro zostaje nam w kieszeni :)

Jeśli chcecie dowiedzieć się jak tam dojechać napiszcie. Chętnie Wam pomożemy.

CENA: 2 euro/ dzień

STARE MIASTO:

Jeżeli Was też uczono w szkole, że Pompeje to miasto, które pochłonęła lawa- informujemy, że to błąd. To jak to z tymi Pompejami było?

Największe i najbardziej rozwinięte miasto starożytnego półwyspu Apenińskiego specjalizowało się w handlu i dzięki niemu kwitło. Trwało to do roku 62 naszej ery. Po tym czasie w 60 % zostało zniszczone przez tamtejsze trzęsienie ziemi.

W tamtych czasach mieszkańcy Pompei nie mieli pojęcia o tym, że Wezuwiusz jest wulkanem. W 79 r.n.e. dochodzi do wyplucia lawy. Kilkumetrowy strumień gorącej mazi zaczyna rozprzestrzeniać się po mieście. Gęsta, czarna chmura przysłania słońce. Trwa to kilka dni. Z nieba spada deszcz rozżarzonych kamieni, które zabijają ludzi i podpalają budynki. Wkrótce potem dochodzi do przysypania miasta kilkumetrową warstwą pyłu, która zabija pozostałych mieszkańców i konserwuje wszystko dookoła na kolejne tysiąclecia.

WSKAZÓWKI: Miasto można zwiedzać z mapą lub tak jak my - idąc przed siebie i zdając się wyłącznie na intuicję.

CZAS: cały dzień

CIEKAWOSTKA: w okresie zimowym ruiny otwarte są w godzinach 9-17 (ostatnie wejście 15:30).

CENA: 15 euro za osobę (bilet normalny, podstawowy)

COŚ OD NAS:

Jesteśmy pasjonatami pięknych pejzaży i lubimy kontakt z naturą. Zwykle nasze podróże trwają od 4 do 8 dni, dlatego raczej staramy się omijać muzea. Starożytne Miasto natomiast okazało się jedną z tych atrakcji, którą chętnie zwiedzilibyśmy jeszcze raz.

JEDZENIE:

Najlepszą pizzę jaką udało nam się zjeść we Włoszech dostaniecie w Pizzeria Margherita.

CENA: od 5 euro

CZAS CZEKANIA: od 15 minut

CIEKAWOSTKA: miejsce często odwiedzane przez mieszkańców i turystów. Bardzo mało stołów, dlatego ludzie dosiadają się do innych smakoszy pizzy. Czasami czekamy krótko, czasami dłużej.

KAWA: wyśmienita! od 1,50 euro w górę PAMIĘTAJCIE: tylko cappuccino

DESER: praliny w najróżniejszych smakach

COPERTO: dodatkowa opłata (10-15 %) doliczana do rachunku (ok 1-2 euro za osobę)

OCENA: 3/5